Ten felieton pojawia się wyjątkowo w czwartek – piątek zostawiamy Wam i sobie na przygotowania do Wielkanocy bądź po prostu do długiego weekendu. Doceńmy czas, który możemy spędzić z najbliższymi, czas, który pozwoli się nam oderwać od codziennej rutyny i nabrać sił przed kolejnymi wyzwaniami.
Wielkanoc w tradycji chrześcijańskiej to nowy początek, odrodzenie i rozpoczęcie kolejnego cyklu. Nasi przodkowie, Słowianie, w tym samym czasie obchodzili Jare Gody, powitanie wiosny, połączone z rytualnym gruntownym sprzątaniem, mającym wymiar symboliczny: przeganiano rzeczy stare i złe, by zrobić miejsce na nowe i dobre. To właśnie z Jarych Godów chrześcijaństwo zaczerpnęło tradycję kolorowania jajek, symbolizujących życie.
Na Bliskim Wschodzie – Afganistanie i Iranie – równonoc wiosenna to Nouruz, odpowiednik Sylwestra, wywodzący się jeszcze z tradycji przedislamskiej. Święto to stanowi początek Nowego Roku, tego dnia obchodzi się również Dzień Rolnika, sadzi nowe drzewa i sieje ziarna. W Indiach obchodzone jest święto Holi, jedno z najbardziej kolorowych i radosnych w tamtejszym kalendarzu. Polewanie barwioną wodą i posypywanie kolorowym proszkiem gualal symbolizuje pożegnanie zimy i przywitanie budzącej się do życia wiosny.
Niemal każda kultura czas przełomu zimy i wiosny obchodzi na swój sposób, jednak wszystkie łączy wspólny mianownik: nowy start. I tego właśnie chcielibyśmy życzyć Wam wszystkim: żeby przybyła do nas wiosna była początkiem czegoś nowego i wspaniałego!